Może nie ogladalam zbyt uważnie, ale dlaczego na zakończeniu generał miał aż trzy figurki? Przecież ta, która płakała, została zniszczona przez premiera, a on miał jedną płaczącą, jedną nową i kolejną zamrożoną! Pomocy pomocy!
A mi się wydaje, że jej nie zniszczył i ta akcja na ślubie jest po akcji z premierem.
Wg mnie generał kupił kilka figurek, (jedną chciał podarować matce) prawdziwą,ciągle krwawiącą zamroził i schowal, a na jej miejsce postawił inną, wysmarowaną tylko krwią. I tą właśnie premier zniszczył. Chronologia trochę jest niejasna, ale pozostaje furtka dla drugiego sezonu... ;)
General mial jedna figure Madonny, ktora kupil. Chcial ja podarowac matce, ktora jej nie przyjela. Jasno jest pokazane, ze figura, ktora zamrozil w swoim domu jest zakrwawiona. W kolejnej scenie widac retrospekcje, w ktorej poszedl na basen, krwia z placzacej Madonny przetarl swoja figure, zeby ta imitowala te placzaca (dlatego po smierci syna, gdy premier przyszedl ja zniszczyc ta juz nie plakala, bo nie mogla - nie byla prawdziwa) i te wlasnie rzucil o ziemie premier.