Jestem prawie pewna, że ona odwzajemnia twoje uczucie. Życzę wam dużo szczęścia. Mam tylko jedną prośbę - chciałabym być chrzestną waszego pierwszego dziecka :*

haha. ; D

Ty przynajmniej jesteś facetem...:)

Dobra to ja mogę być chrzestną drugiego.Albo nie!
Będę świadkiem na waszym ślubie.

prawdopodobnie gdybyś się jej oświadczył, to Vincent Cassell by ci w*ebał, więc czy ona się zgodzi to twoje najmniejsze zmartwienie :P
no ale powodzenia :)